Uczestnicy wycieczki spotkali się w kościele pw. Michała Archanioła w Kamieńczyku, gdzie odprawiona została msza św. Wytyczona trasa ma swój początek obok kościoła – po prawej stronie wejścia znajduje się kamienna barokowa figura Ukrzyżowania z 1773 r., stojąca niegdyś przed kaplicą w Czerwonym Strumieniu. Stąd wycieczkowicze wędrowali dalej z przewodnikiem żółtym szlakiem turystycznym do przejścia granicznego. Dalej, za znakami zielonymi i żółtymi na Kamyk (721 m n.p.m.). Na północnym stoku Kamyka, gdzie „rozchodzą” się szlaki zielony i żółty, znajduje się duża tablica informacyjna przedstawiająca historię tego rejonu Gór Bystrzyckich oraz opis fizyczno-geograficzny ścieżki. Dalej lekko w dół i po kilkunastu minutach docieramy do Czerwonego Strumienia. W 2012 roku kamiennymi tablicami z piaskowca oznaczone zostały najważniejsze punkty na trasie: barokowy krzyż stojący przed kościołem w Kamieńczyku, ruina dawnej kaplicy, ruina domu mieszkalnego, grupa zabytkowych wiązów, barokowe elementy architektoniczne dawnych figur i krzyży przydrożnych, ruina dawnej szkoły ufundowanej przez biskupa Josepha Knauera. W bieżącym roku dodatkowo ustawione zostały drewniane tablice poglądowe, opisujące walory krajoznawcze, historyczne, przyrodnicze i geologiczne tego miejsca. Trasa kończy się w pobliżu ruin ostatniego domostwa dawnej wsi, gdzie nad strumykiem urządzony został kącik odpoczynku dla turystów (miejsce na ognisko, kamienny stół i ławki).
Jak informuje „Róża Kłodzka”, podstawowym celem projektu jest ochrona dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego opuszczonej wsi Czerwony Strumień, a więc oznakowanie i zabezpieczenie przed całkowitym zniszczeniem architektonicznych pozostałości po dawnych mieszkańcach, ochrona wybitnych walorów przyrodniczych i krajobrazowych tej części polsko-czeskiego pogranicza. Członkowie Towarzystwa Górskiego „Róża Kłodzka” zadedykowali tą ścieżkę byłym i obecnym mieszkańcom Ziemi Kłodzkiej.
