Noworudzkich Gwarków i słuchaczy U.T.W. (razem 18 osób), prowadził kol. Czesław Dominas. Po przypomnieniu krótkiej historii uzdrowiska, które utraciło swoje walory w wyniku prac kopalni ,,Wacław” (zanik wód leczniczych), ruszyliśmy w kierunku osiedla Orkany. Nazwa pochodziła od występujących tu w latach 20. ubiegłego wieku trąb powietrznych, obecnie przemianowane na ul. Władysława Orkana. Po zejściu w pobliżu bocznego toru stacji Ludwikowice poznaliśmy historię wypadku kolejowego z lutego 1945 r. Pociąg z rannymi żołnierzami niemieckimi (ok. 30 wagonów) wykoleił się przełamując kozioł oporowy.
Podczas wspinaczki pod Jawornik wspaniały widok na Ludwikowice: kościół Św. Michała Archanioła, klasztor sióstr franciszkanek Caritas, most kolejowy, Wzgórza Wyrębińskie, Wzgórza Włodzickie, w kierunku Drogosławia góra Hoffmankoppe (nazwa wywodzi się od sołtysa Josefa Hoffmana, teraz szczyt nienazwany). Idąc zielonym szlakiem minęliśmy jeden z nielicznie ocalałych przedwojennych szlakowskazów Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego (niem. Glatzer Gebirgsverein). Na zboczu Sokolego Stoku nasz Pan przewodnik przeprowadził tradycyjny konkurs wiedzy o odbytym spacerze.
Zabrakło tylko trochę słońca. Ma być na późniejszych wycieczkach :).
ZAPRASZAMY na kolejne wycieczki!
[E. Lada]
