Jeśli znajdziemy się na południowo-zachodnim narożniku Rynku, z pewnością natychmiast dostrzeżemy, że przylega do niego dość nietypowy plac. Jego oryginalność wynika przede wszystkim z tego, że plac przypomina Rynek w jego miniaturowym wydaniu. Warto zatrzymać się tu na dłużej, znajdujemy się bowiem na Placu Solnym – interesującym, urokliwym i nieco tajemniczym.
Odrobina historii
Nazwa Placu Solnego nie jest przypadkowa. Od początku swojego istnienia był postrzegany jako niezbędne uzupełnienie Rynku, a choć handlowano na nim skórami, woskiem i miodem, najcenniejszym towarem, jaki był na nim wystawiany, była właśnie sól pochodząca zarówno z Halicza, jak i z kopalni w Wieliczce. Plac bardzo wcześnie zaczął też pełnić funkcję targu kwiatowego, nic więc dziwnego, że również dziś jest miejscem, które warto odwiedzić poszukując okazałego bukietu dla ukochanej. Przez lata plac nazywany był też Rynkiem Polskim, utarło się bowiem, że oferowane na nim towary pochodziły przede wszystkim z dzisiejszej Małopolski. Jego bywalcy byli osobami zarówno mniej, jak i bardziej nietypowymi, a drugą z wymienionych tu grup reprezentowali choćby poszukiwacze złota oraz innych cennych minerałów, których miejscowa ludność nazywała Walończykami.
Kamienice na Placu Solnym
Podobnie, jak ma to miejsce na Rynku, również na Placu Solnym możemy spotkać kamienice, z których każda zachwyca swoją oryginalnością i ciekawą historią. Przykładem niech będzie choćby ta, która mieści się pod numerem 16, do dziś jest ona bowiem określana mianem „Starej Giełdy”. Trudno ją zresztą przeoczyć nawet, jeśli na Plac trafia się przez przypadek, ma bowiem monumentalny portyk balkonowy z ciekawym pasmem, które zdobią zarówno girlandy, jak i orły.
Pod numerem 16 mieści się dawna „Stara Giełda”. Budynek wyróżnia się monumentalnym korynckim portykiem balkonowym oraz pasmem zdobionym girlandami i orłami. Dzięki temu nawiązywał do rzymskich pałaców, a robiący wrażenie portyk podkreślał siłę XIX-wiecznego kapitalizmu. Za dnia było to centrum biznesu, które wieczorami zmieniało się w miejsce towarzyskich spotkań mieszczańskiej elity.
Zabytkowa fontanna sprzed dwudziestu lat
Turyści spacerujący pomiędzy stoiskami, na których sprzedawane są kwiaty, nie mogą też przeoczyć imponującej fontanny z pyskami smoków, z których tryska woda. Z którego wieku pochodzi ta interesująca wizualnie fontanna, wokół której kręci się zawsze wiele osób? Odpowiedź na tak postawione pytanie może zaskakiwać, choć bowiem wygląda ona na zabytkową, w rzeczywistości została ufundowana dopiero w roku 1997.
Plac Solny to nie tylko piękne kamienice, imponujące bukiety w dość słonych cenach i fontanna ciesząca się niemal tą samą popularnością, co znajdujący się na Wrocławskim Rynku „Zdrój”. To również tajemniczy schron mieszczący się pod ziemią o powierzchni 1000 metrów kwadratowych oraz szereg innych niespodzianek. Niektóre z nich są widoczne gołym okiem, innych trzeba trochę poszukać, jedno jest jednak pewne – mówimy o miejscu, którego nie wypada nie odwiedzić.
