Czarownica i Anioł

2016.05.21nr-01Malowniczy lewiński rynek 21 maja 2016 r. był miejscem startu kolejnej naszej, 16-osobowej wędrówki. Lewin Kłodzki ­ Violetta Villas, 27 m wysokości wiadukt kolejowy, Państwo Homole, cienkie ratuszowe piwo, produkcja czekolady i drewnianych sztućców, to w bardzo krótkim skrócie przegląd historii miasteczka.

2016.05.21nr-01

Z rynku kierujemy się do Miejskiego Lasku, gdzie stoi barokowa kaplica św. Jana Nepomucena z 1727 r. z rzeźbami Ignacego Klahra. Wcześniej w tym miejscu pochowano oskarżoną o czary Bródkę Duchacz, mieszkankę pobliskiej wsi Kocioł, która nie wytrzymała modlitw i egzorcyzmów lewińskiego proboszcza. Jednak po śmierci, ponoć zaczęła ukazywać się pasterzom pod postacią ogniem ziejącej krowy (czy już wtedy były dopalacze?), bądź w ludzkiej postaci, więc ponownie ją odkopano i przebito na wylot dębowym kołkiem (jakby był osikowy, chyba by „pomogło”?). Czynność ta dalej nie uspokoiła czarownicy-­upiora, straszyła i zabijała ludzi z okolicy. Ostatecznie spalenie zwłok, rozsypanie prochów biednej Bródki zakończył ten tajemniczy spektakl magii i czarów.

2016.05.21nr-02

2016.05.21nr-03

Kocioł, wioskę czarownicy, mijamy po drodze do Olešnicy w Orlickich Górach. Przy kościółku pw. św. Marii Magdaleny zwiedzamy mały cmentarz założony w 1354 r., gdzie pochowano ponoć około 20 tys. zmarłych. Główny punkt programu w miasteczku to „Hospudka u Andela” czyli Anioła i tradycyjny gulasz z knedlikami (polecamy).

2016.05.21nr-04

2016.05.21nr-05

2016.05.21nr-06

Drogą do Ćihalki wzdłuż rzeczki Belidlo mijamy ciekawe chatki w sudeckim stylu, ni to góralskie, ni tyrolskie, ale mają swój urok. Kolejny odpoczynek na słonecznym tarasie w Horskiej Boudzie Ćihalka (już bez knedlików). Mijając Podgórze odwiedzamy jeszcze „Czarny Krzyż”, wg jednych krzyż pokutny, innych miejsce pochowania poległego tu oficera szwedzkiego w 1639 r. W kierunku celu wycieczki, Jamrozowej Polany mijamy jeszcze ruiny skoczni narciarskiej (tam zdjęcie grupy z „niepełnym telemarkiem”). Budynek mini browaru chwilowo zamknięty, więc na hoteliku kończymy nasz rajd – udany rajd.

2016.05.21nr-07

2016.05.21nr-08

2016.05.21nr-09

2016.05.21nr-10

Gwarkowie Noworudzcy. Relację napisał i zdjęcia wykonał: Edward Lada

[www.kolo-nowaruda.klodzko.pttk.pl]

REKLAMA:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwiąż równanie: *Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.