Gwarkowie tańczą na lodzie

rajd barbórkowy3 grudnia 2016 r. noworudzcy „Gwarkowie” z Koła PTTK zaprosili do wspólnego świętowania tradycyjnej „Barbórki” koleżanki i kolegów z Kłodzka, Żelazna oraz przyjaciółki i przyjaciół z Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz dzieci z Koła SKKT „Per Pedes” ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Nowej Rudzie. Grupę blisko 80 osób prowadził Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Witold Telus, wspierany przez: komandora Rajdu, Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Edwarda Ladę, wicekomandora Rajdu, Honorowego Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Czesława Dominasa oraz Skarbnik Koła, kol. Beatę Szałęgę.

rajd barbórkowy

Było nas tylu, że jeden autokar nie dał rady. Na start w Jugowie dowoziły uczestników kolejne autobusy, a także szynobus Kolei Dolnośląskich. Stopniowo przybywało uczestników.

Po sformowaniu grupy wybraliśmy spokojny, choć bardzo śliski wariant przez ul. Spokojną w Jugowie. Powoli, między domami i polami dotarliśmy do szlaku żółtego, wiodącego ulicą Pniaki. Niestety i tu warunki atmosferyczne nie były łaskawe. Wczorajsza odwilż skrzyżowała mroźne oddechy z arktycznym powietrzem z północy i na całej drodze powstało ogromne lodowisko. Po drodze krótki postój przy śladach dawnej upadowej „Pniaki”, z wciąż widocznymi hałdami. Pora jednak była na dalsze wędrowanie, tak więc ostrożnie i niezbyt szybko wspinaliśmy się w górę, doliną potoku, aż do rozejścia się dróg. Dalej doliną między Lirnikiem (635 m n.p.m.) a Wolicą (766 m n.p.m.) aż do przełęczy przy Diamentowych Skałkach.

rajd barbórkowy

rajd barbórkowy

Diamentowe Skałki to formacja skalna złożona głównie z dolomitów i andezytów z domieszką wielu innych barwnych minerałów, którym zawdzięczają swoją nazwę. Są niezbyt popularne, a to z uwagi na oddalenie od szlaków turystycznych, a szkoda, bo to jeden z niewielu pomników przyrody nieożywionej w tej okolicy. Wiele źródeł historycznych wskazuje, że w tym miejscu odnotowano pierwsze próby działań wydobywczych w Górach Sowich, w poszukiwaniu srebra, złota i innych cennych metali. Niestety, aby podejść do podnóża Skałek trzeba by przedzierać się przez zasypany głębokim śniegiem las na zboczu Lirnika, tak więc poprzestaliśmy na podziwianiu Skałek z góry.

rajd barbórkowy

rajd barbórkowy

Ze Skałek zeszliśmy leśną drogą do ul. Wysiedleńców w Przygórzu, skąd (wciąż walcząc z bezlitosną gołoledzią) powędrowaliśmy w kierunku Przygórza. Po drodze krótki postój przy starych szybach wentylacyjnych dawnej kopalni „Bolesław” w Przygórzu. Tu kolega Edward Lada opisał historię górnictwa i hutnictwa w Przygórzu. Dalej drogą w kierunku cmentarza i dalej – aż do pomnika w Przygórzu, przy świetlicy wiejskiej, postawionego ku pamięci górników z dawnej kopalni „Bolesław”. Nasi „Gwarkowie” zapalili tu symboliczny znicz i chwilą skupienia oddali hołd górniczej braci, która ongiś oddała zdrowie i życie w czeluściach kopalni.

rajd barbórkowy

Pod koniec dotarliśmy do ośrodka „Przy Górze”, gdzie przyszedł czas na ciepły posiłek, napoje oraz ciasto. Koledzy z Zarządu Koła przygotowali różne atrakcje i konkursy z nagrodami. Tradycyjny konkurs wiedzy o górnictwie, konkurs zręcznościowy „celne oko sztygara”, konkurs „mocne płuca strzałowego” oraz „węglową twórczość”.

rajd barbórkowy

Pora jednak była na kończenie „III Rajdu Barbórkowego”. Z ośrodka w Przygórzu do Nowej Rudy odwiózł nas „SmileBus”. Już dziś „Gwarkowie Noworudzcy” zapraszają na swoje kolejne spacery i wycieczki – najbliższy spacer odbędzie się w niedzielę 11 grudnia 2016 r.

Witold Telus; zdjęcia: Edward Lada, Józef Blechinger i Jan Okoński

[www.kolo-nowaruda.klodzko.pttk.pl]

REKLAMA:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rozwiąż równanie: *Time limit exceeded. Please complete the captcha once again.