Choć sobotnie ulewy nie przynosiły nadziei na lepszą pogodę, to jednak 13 odważnych „Gwarków Noworudzkich” pod kierunkiem Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Witolda Telusa uwierzyła, że Liczyrzepa nam sprzyja i pogoda po prostu MUSI się poprawić.
Tak właśnie się stało. O świcie już powitało nas słońce, a dodatkowo porywisty wiatr. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy na stacji Długopole Zdrój. Pierwsze kroki to lekki szok – strome i dość niebezpieczne zbocze wzgórza Wronki (458 m n.p.m.), tuż nad tunelem kolejowym, wydrążonym w 1875 roku na linii kolejowej z Lichkova do Kłodzka.
Na stoku Wronki znaleźliśmy ładny punkt widokowy na dolinę Nysy Kłodzkiej i ścielące się miasto. Potem już w miarę równo, ale po błotnistej ścieżce śródpolnej – pomiędzy pastwiskami pełnymi krów i zagajnikami pełnymi opadłych liści dotarliśmy do szosy drogi krajowej nr 33. Po przejściu drogi dalej już zupełnie kulturalnie utwardzoną jezdnią powędrowaliśmy w dół do Wilkanowa. Po drodze smutne ruiny dawnego pałacu Althannów z przełomu XVII i XIX wieku, czas odsłonił nam kolejne fazy przebudowy tego budynku, ujawniając elementy renesansowe, klasycystyczne i secesyjne.
We wsi pora na pierwszy postój i posiłek. Na szczęście sklep spożywczy jeszcze działał, więc można było uzupełnić zapasy. Potem wzdłuż potoku Wilczka aż do okazałej kaplicy, obok której szlak sprowadził nas na okoliczne pola. Znów błoto i pastwiska, między dzikimi różami i wierzbami. Wiosną tu musi być przepięknie…
W końcu trochę wytchnienia od błota – na zalesionym stoku Pławnego Działu. W końcu dotarliśmy do Marianówki. Trafiliśmy nawet na jakieś na pół zdziczałe jabłka, ale nawet dość smaczne. Z ogryzkami w garści (trzeba zebrać siły przed podejściem!) grupa ruszyła na stoki Iglicznej (845 m n.p.m.). Trasa – trzeba przyznać – nieco daje się we znaki, ale szybko docieramy do drogi utwardzonej. Na poboczu, przy parkingu, zapłonęło ognisko i zaskwierczały pieczone kiełbaski. Po posiłku czas odwiedzić Schronisko „Na Iglicznej” – tu czas na gorące (i zimne) napoje i dłuższy odpoczynek. Serdecznie pozdrawiamy załogę schroniska!
Ze szczytu Iglicznej schodzimy dość stromo do wodospadu Wilczki, robiąc jeszcze jeden postój przy Skalnych Wrotach. Przy wodospadzie pamiątkowe zdjęcie i… musimy na chwilę zejść ze szlaku. Znaki pokazały, że dalsza ścieżka zagrodzona, bo rozpoczęła się przebudowa ścieżki przy wodospadzie. Przechodzimy zatem przez most nad wodospadem i trafiamy do Międzygórza. Mijamy centrum wsi z drewnianym kościółkiem, krótka wizyta w sklepie z pamiątkami i już trafiamy na czekający na nas „SmileBus”. Pora (niestety) do domu!
Serdecznie dziękuję za udział w kolejnej wyprawie – chyba jednak ostatniej w tym roku kalendarzowym. Na dalsze podboje GSS wyruszymy dopiero 22 kwietnia 2017 r., ale już dziś Was zapraszamy!
[Witold Telus; www.kolo-nowaruda.klodzko.pttk.pl]