Korzystając z pięknej słonecznej pogody, serwis Turysta Kłodzki wybrał się na poszukiwanie wiosny. Wycieczka odbyła się w niedzielę 21 kwietnia br. Wiosna została znaleziona! Szczegóły na poniższych zdjęciach:
Przełęcz Międzyleska (przejście graniczne Boboszów – Dolní Lipka). Okolica tonie w wodzie. Do widocznych na zdjęciu stołów nie da się dojść. Śniegu w pobliżu już nie ma, ale „suchą stopą” jeszcze długo tędy nie przejdziemy.
Drogowe przejście graniczne w Kamieńczyku. Sytuacja bez zmian – od pół roku, od czeskiej strony nie da się tędy legalnie przejechać samochodem oraz motocyklem. Pisaliśmy o tym już dwa razy: Kamieńczyk: drogowe przejście graniczne otwarte oraz Kamieńczyk: przejście wciąż w jedną stronę. Większości Czechów to nie przeszkadza, bo jeżdżą na rowerach. Ale czasem trafi się jakiś turysta zmotoryzowany i musi na pstrąga w „dolnym” Kamieńczyku pojechać nielegalnie! Polakom ten znak nie przeszkadza…
Zemská brána – brama do (k)raju. Jak to na wiosnę, stan wody wysoki. A jak woda wysoka, często można spotkać tutaj kajakarzy górskich. I prawie na pewno, zawsze są to Czesi. Polacy też tu przyjeżdżają – podziwiać piękno okolicznej natury.
Brzegi Dzikiej Orlicy w Niemojowie porastają łany śnieżyczek. Roślina ta uwielbia podmokły teren.
Zwierzyna wyszła z lasu. W lasach jest jeszcze dużo śniegu, więc zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia wychodzą bliżej ludzi. Na szlakach pieszych, i co gorsza na drogach jezdnych, spotkać można m.in. sarny, dziki, zające i bażanty.
Wszystkie zdjęcia – foto: Marek Gałowski ©
