Huk armat i wystrzałów z muszkietów od 9 lat towarzyszą największej bitwie rozgrywanej na przedpolach Twierdzy Kłodzkiej. Setki rekonstruktorów historycznych regimentów przyjechało z wielu stron Polski, Czech, Litwy i Niemiec, aby 16 sierpnia 2014 r. stoczyć bój o kłodzką fortyfikację.
Oddziały napoleońskie i armia pruska stanęły naprzeciw siebie, walczono przeszło godzinę, tworząc niezwykłe widowisko. Obok żołnierzy wystąpiły postacie chirurga wojennego, noszowych, kapłanów oraz markietanek. Zgodnie z prawdą historyczną nie doszło jednak do rozstrzygnięcia na polu bitwy, pojawił się bowiem huzar niosący wiadomość o rokowaniach pokojowych w Tylży. Należy podkreślić, że prym w bitwie wiedli gospodarze, czyli żołnierze zrzeszeni w grupie rekonstrukcyjnej stacjonującej na kłodzkiej warowni – 47 Pruskim Pułku Piechoty. Publiczność, jaka zgromadziła się na przedpolach Twierdzy to przeszło 3 tys. osób. Po raz pierwszy bitwa odbyła się przecinając ul. Noworudzką, widownia zyskała w ten sposób szersze pole widzenia. Na koniec bitwy oddziały ustawiły się frontem w stronę publiczności, nastąpiło oficjalne przedstawienie pułków i burmistrz Bogusław Szpytma rozdał rekonstruktorom pamiątkowe medale. Każdy chętny mógł zwiedzić obóz wojskowy, który był otwarty dla publiczności. Oczywiście nie zabrakło także mnóstwa wydarzeń towarzyszących IX Dniom Twierdzy Kłodzkiej: początek świętowania rozpoczął koncert zespołów folklorystycznych z Białorusi, Rumunii, Grecji i Polski. Poza tym podczas długiego sierpniowego weekendu przebywający w Kłodzku mogli uczestniczyć w II Forum Tradycji, Jarmarku Fortecznym, Nocnym Zwiedzaniu Miasta z Dreszczykiem, Nocnym Zwiedzaniu Twierdzy, Filmowym Kanale Młynówki, II Kłodzkim Konkursie Piw Domowych.